Piątek, 20 maja 2015
Nazywam się Lilla Majewska i mam 14 lat. Jestem spokojną nastolatką. Mój tata jest biznesmenem, a mama... mamy nie mam, zginęła 3 lata temu w wypadku samochodowym. Zawsze byłam i jestem rozpieszczona, dostaje wszystko czego tylko chce. Mam sporo przyjaciół.Są dobre i złe strony tego, że mój ojciec jest bogaty i jest biznesmenem. Mam dużo czasu dla siebie, ale gdy chciałabym porozmawiać nie mam z kim. Zostaje tylko gosposia, ma około trzydziestu lat i jest bardzo życzliwa, ale nie mam odwagi jej się zwierzać.
Mój tata nie dawno zaczął się spotykać z pewną kobietą, ale nie chce mi jej przedstawić. Martwię się o niego, boje się, że złamie mu ona serce i znów będzie sam. Mam nadzieję, że w końcu przyprowadzi ją do naszego domu i ją poznam.
Tata powiedział, że jutro odbędzie się kolacja przywitalna nową dziewczynę mojego taty. Chcę,aby było to już jutro. Nie mogę się doczekać. Ciekaw jestem jak ona wygląda i czy jest miła.Wróciłam ze szkoły i zjadłam obiad.
Podczas obiadu dowiedziałam się, że nowa dziewczyna mojego ojca ma na imię... Lilianna. Zupełnie tak samo jak ja! Jestem wściekła. Już sobie wyobrażam, kiedy mój tato woła mnie do siebie, a przychodzi Lilianna. Muszę się komuś z tego zwierzyć. Zuza, muszę do niej zadzwonić, niech do mnie przyjdzie.
-Cześć
-Cześć, wchodź.Chodźmy do mnie do pokoju.
-No dobra. A więc co chciałaś mi powiedzieć?
-Chcę Ci się zwierzyć. Bo... mój tato ma nową dziewczynę.
-Tak? O to fantastycznie, w końcu sobie kogoś znalazł.
-No właśnie nie tak fantastycznie, ona ma na imię...
-...Lilianna?
-Skąd wiedziałaś?
-... No... zgadłam.
-Na pewno?
-No ... tak po prostu zgadłam.
-Dobra, dobra, może zrobimy dzisiaj piżama party?
-No dobra, to o 18:00?
-Tak, ale zostań jeszcze na chwilę.
-Ale już jest prawie 17:00. Za godzinę do Ciebie przyjdę.
-Proszę ,chwilkę.
-No dobra 10 minut.
-No, więc boję się jaka ona jest.
-No, na pewno jest miła.
-Skąd to wiesz?
-Nie wiem, po prostu tak mówię. Twój ojciec nie wybrałby innej kobiety.
-No w prawdzie tak.
-To ja już idę. Pa.
-...Pa :(
Dlaczego ona była taka dziwna. Ona coś ukrywa. Muszę się dowiedzieć, ale teraz muszę przygotować imprezę.
-Tato?
-Tak?
-Robię za godzinę piżama party.
-Znowu bez pozwolenia? Lilianna.
-Tato?
-No dobrze, dobrze.
-Dzięki.
Zaprosiłam 3 znajome. Świetnie się bawimy w moim pokoju.
Więc jest u mnie Zuza, Natala i Nicol. A i mam jeszcze młodszego braciszka. Ma 5 lat. Muszę się nim zajmować, ponieważ potrzebuje on matki i ja mu ją zastępuje. On w ogóle jej nie pamięta. Ale jest szczęśliwy.
Minęły już 3 godziny i Natala poszła do domu. Gdy Nicol wyszła do łazienki, ja znów wróciłam do tematu sprzed paru godzin. Zuza milczała. To było dziwne coś ukrywała. Po chwili usłyszałyśmy hałas jakby z łazienki. Jednak hałas dobiegał z pokoju Alana.
Poszłam do jego pokoju.Mój brat bawił się, skakał i nie wiadomo co jeszcze i przewrócił się. Zaczął płakać, mój tata od razu zabrał go do szpitala. Ja niestety nie mogłam z nimi pojechać, ponieważ były u mnie przyjaciółki. Denerwowałam się. Po około godzinie, mój brat i tata wrócili. Zbiegłam po schodach na dół i zobaczyłam Alana , który miał złamaną rękę. Biedny.
Oto mój pierwszy rozdział. Poznaliście już Liliannę. Jeśli chcecie poznać resztę bohaterów czytajcie mojego bloga lub wejdźcie w zakładkę bohaterowie i poznajcie ich lepiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz